Pomidorki koktajlowe

Pomidorki koktajlowe.

Są ich dziesiątki odmian i nie wiem czy wiecie ale mają więcej fitoskładników niż ich wielkoformatowi kuzyni.

Te maluchy to ogniwo łączące dzisiejsze hipermarketowe okrąglaki, z dzikimi przodkami pochodzącymi z suchych płaskowyżów Ameryki Południowej. A jak wygląda taki dziki protoplasta ? (tak można je jeszcze spotkać w naturalnym środowisku) Jest to krzak o iście ułańskiej fantazji rozrastający się niepohamowanie, oblepiony setkami owoców wielkości jagód. Zawierają 40 razy więcej likopenu i mają najbardziej pomidorowy smak na świecie. Kto chce sprawdzić, proponuję wycieczkę w Andy 🙂

Zdrowe

Wracając do uprawowych  odmian koktajlowych. Powodów dla których warto je uprawiać jest wiele. Ich rozmaitość jest tak wielka, że każdy znajdzie coś dla siebie. Można, więc znaleźć wśród nich kompaktowe krzaczki karłowe do obsadzania małych doniczek i skrzynek balkonowych, ale również dorastające do 3 m wybujałe krzaki doskonałe do obsadzenia dużych skrzyń. Niektóre mają owoce nie większe od porzeczki, inne mogą pochwalić się wielkością piłeczki do pingponga. Są wśród nich odmiany od prawie czarnych, poprzez czerwone, pomarańczowe, zielone, żółte aż do prawie białych. Największą zawartość witaminy C mają odmiany ciemniejsze. Jaśniejsze cechuje zazwyczaj łagodniejszy smak i wyższa zawartość cukrów. Mimo to, wszystkie należą do owoców nikskoglikemicznych. Mają więc właściwości jak najbardziej prozdrowotne.

Niebywale plenne

Niekwestionowanym powodem jest ich niezwykła plenność. Kiedy z jednego krzaka wielkoowocowego otrzymasz kilka do kilkunastu owoców, koktajlowe krzaki potrafią wytworzyć ich dziesiątki a czasem setki. I choć solidny plaster pomidora na kanapce potrafi dać wielką dawkę przyjemności, to chrupanie małych owocków jest również nie lada frajdą.

Łatwe w uprawie

Mamy więc różnorodność, plenność, wysoką zawartość składników prozdrowotnych. Warto też wspomnieć, że są łatwe w uprawie. Wprawdzie podobnie jak wielkoowocowe pomidory niektóre odmiany koktajlowe mają skłonności do okazywania niedoborów, ale zazwyczaj są to rzadko spotykane problemy. Radą na to jest dobre przygotowanie podłoża, na którym będą rosły. Podobnie sprawa ma się w przypadku chorób grzybowych i bakteryjnych. Większość odmian koktajlowych jest na nie dużo odporniejsza, od odmian o dużych owocach.

Jeśli chcemy uprawiać pomidorki koktajlowe na balkonie, rozsadę produkujemy w mieszkaniu. Nasiona wysiewamy od końca lutego do maja do kubeczków, lub multiplantów wypełnionych ziemią przeznaczoną do siewów. Po ok. 3 tygodniach najsilniejsze rośliny pikujemy do doniczek, pozostałe możemy wyrzucić lub wykorzystać do posadzenia w ogrodzie, jeśli takim dysponujemy. Po kilku tygodniach sadzonki przesadzamy na miejsce docelowe, czyli do doniczek lub skrzynek i jeśli pogoda na to pozwala wystawiamy w cieplejsze dni by się zahartowały.  Jeśli tego nie zrobimy, nasze sadzonki mogą solidnie odchorować szybką zmianę warunków. Pamiętajcie, że zarówno pomidorki koktajlowe jak i inne odmiany pomidorów nie egzystują w temperaturze poniżej 12 stopni C. No może z małymi wyjątkami 😉 ale o tym kiedy indziej.

Jakie odmiany wybrać na balkon

Do skrzynek balkonowych polecam odmiany Venus, Maskotka, Tini Tim i Bajaja. Przy odpowiednim nawożeniu i słonecznej miejscówce, ich owoce są bardzo smaczne, choć skórka zazwyczaj odbiega twardością od naszych przyzwyczajeń. Ale jeśli Wam powiem, że właśnie w tej twardawej skórce mieszczą się te najwartościowsze składniki, może troszkę Was do nich przekonam. Może się wydawać, że te maluchy nie wymagają podpór. Otóż, błąd. Szczególnie jeśli narażone będą na wiatr, warto je zabezpieczyć.

Doniczki, przez które mogą przewieszać się giętkie pędy doskonale nadają się dla odmian Tumbling Tom, Pendulina Orange, Hundreds and Thousands, Tumbler i Garden Pearl. Są bajeczną ozdobą, no i wielkim pożytkiem.

Możecie też spróbować uprawy pomidorów porzeczkowych

Zostały nam odmiany o nieustannym wzroście. Tych jest niezliczona ilość. A dzięki pasjonatom pomidorowym wciąż powstają nowe.  W zależności od kształtu trafimy na nazwy segregujące te odmiany wg ich wyglądu: śliwkowe, czereśniowe, winogronowe, cherry, gruszkowe, ale tak naprawdę dalej są to pomidory koktajlowe, tyle że w wielkim formacie. Krzaki Cytrynka Groniastego, żółtego słodkiego pomidorka o owocach w kształcie małych jajeczek, potrafią wspiąć się na wysokość 2,5 metra. Jeśli więc macie skrzynię z pergolą na swoim balkonie, i takie odmiany możecie uprawiać.

2 thoughts on “Pomidorki koktajlowe

  • 13/01/2020 o 17:17
    Permalink

    Mam zapytanie, gdzie można kupić na terenie Warszawy lub w internecie nasiona/sadzonki pomidorów koktajlowych odmiany Hundreds and Thousands?

    Odpowiedz
    • 14/01/2020 o 20:07
      Permalink

      Niestety w Polsce nigdzie go nie spotkałam poza wzmiankami na forum ogrodniczym. W kilku sklepach w UK i kilku w Stanach jak widzę jest. Ja niestety go nie próbowałam, choć na fotach faktycznie kusi. Widze go np. tu: https://www.plant-world-seeds.com/store/view_seed_item/2415 nie powinno być problemu z zakupem i wysyłką z tego co widzę, ale możesz przed kupnem podpytać ich czy wysyłają do Polski.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Informuję Cię, że strona używa plików cookies(tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. możesz zaakceptować pliki cookies albo wyłączyć ich używanie w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. więcej informacji o plikach cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close